piątek, 3 lutego 2012

Naleśniki orkiszowe

Dziś jestem smutna. Trochę mi też przykro... ale pewnie każdy tak czasem ma.
Poczytałam dziś o czekoladzie, zjadłam przyrządzone przez mamę - naleśniki orkiszowe, pychota :) z serkiem i syropem klonowym.

Potrzebujesz:

  • 2 jajka
  • 1,5szkl. mleka
  • imbiru na czubku noża
  • szczypta soli
    1,5 szklanki mąki orkiszowej
  • 3/4szkl. ciepłej wody
  • 2łyżki oleju słonecznikowego

Mikserem: wszystkie składniki zmiksować, w podanej kolejności,  na gładką masę.
Ciasto można odstawić na ok. 20-30 min. Smażyć cienkie naleśniki, podawać z ulubionymi dodatkami.

Potrzebowałam więcej cukru więc dodałam sporo trzcinowego.



Podobno jest 5 rzeczy które można zmienić w mężczyźnie i 5 które trzeba zaakceptować.
np. Pasja, każdy ma inną, daje nam siłę, energię do działania,motywuje, nastraja...
Fajnie ją mieć. Tylko czy potrafi się przerodzić w obłęd niemożności zaprzestania jej uprawiania? Psycholodzy powiedzą, że tak, a czy wtedy upoważnia nas to  do ograniczenia kontaktów z nią, gdy druga osoba cierpi z powodu braku czasu jej poświęcanego?
Ten czas płynie przecież tak szybko, nic dwa razy się nie zdarza - jak pisała moja ulubiona śp. Szymborska, więc gdy się kocha, można pogodzić pasję i miłość, czy to już nie jest kochanie? Danuta Wałęsa w swojej książce Marzenia i Tajemnice pisze o smutku, samotności wynikającej z niedostrzegania : "Nie wiem, czy mentalność męska sprowadza się do takiego zaślepienia swoimi sprawami, że nie dostrzega się drugiej osoby? Dlatego jeśli mówię o tym, że nie byłam zauważana jako kobieta, jako partnerka, to mam na myśli na przykład opisaną przeze mnie sytuację"
Ja także mam ją na myśli i uważam że to nie może tak być, bo ślepota nie prowadzi do partnerskiej więzi, opartej na szacunku, zrozumieniu, akceptacji.
Na koniec tej  melancholii  piątkowej słowa, stanowiące głębię myśli Thich Nhat Hanha, nauczyciela zen, wietnamskiego mnicha, który od dziesiątków lat naucza Europejczyków ze swojej sanghi pod Paryżem o drodze do prawdziwego szczęścia i miłości:


„Jeżeli chcemy kogoś kochać, musimy go naprawdę rozumieć. Gdy nasza miłość jest tylko chęcią posiadania, nie jest prawdziwą miłością. Jeśli myślimy tylko o sobie, jeśli jesteśmy świadomi tylko własnych potrzeb, a nie wiemy nic o potrzebach drugiej osoby, to znaczy, że nie potrafimy kochać. (...) Prawdziwa miłość opiera się na zrozumieniu”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz