Jest mroźno, dziś rano było -23 brr, moje ciało wzbrania się przed porannymi pobudkami, a tu niestety woda nam zamarzła.
Złe licho nie śpi nawet o 6 rano :/
Jednak my kobiety to jednak sprytne istoty poradziłyśmy sobie z tym problemem. Mądre bestie umiemy nie tylko pysznie gotować i pięknie sprzątać ale także sprawić by woda znów nabrała mocy i poleciała :)
życzę Wam miłego dnia
Nie powiem, żebym nie wiedziała o czym piszesz. W głowie śpiewa mi się piosenka "dwoje nas razem, dwa żywioły, jakby naraz zimno i gorąco, a jednak jesteśmy wzajem tym czym nie możemy być osobno" - Marek Andrzejewski w duecie z Jagodą Nają.
OdpowiedzUsuńznalazłam tylko "jutro do mnie zadzwoń"...to też niestety mi znane...Dziękuję Ci.
OdpowiedzUsuńSzukaj Lubelskiej Federacji Bardów, w skrócie FEDERACJA.
OdpowiedzUsuń