poniedziałek, 2 lipca 2012

Ukraina

Weekend spędzałam po lwowsku :)
To miasto należało do nich, coraz mniej tam jednak polskości, jest piękne, to jedno z tych miasta do których chce się wracać. Ulice na Starym Mieście, którymi nie można zabłądzić, bowiem wszystkie się w pewnym momencie ze sobą łączą....
 pyszna mocna kawa, 
dużo treściwego, tłustego jedzenia i oczywiście 
alkoholu.












ukraiński kocurek :)













dla Ciebie :*












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz