Widok na kasztanowce :) , ciepły i przytulny domek, urządzony z gustem i dopieszczony kobiecymi dłońmi.
Kolory ciepłe, przyciągające wzrok... ściany do których che się przytulić,
do tego wszędzie balkony... :)
i ten taras ogromny, mogłabym się smażyć na tym słońcu po środku ustawiając basen :)
Trochę nam wiało na balkoniku, ale kubełek herbatki miętowej z miętą rozgrzewał.
Dziękuję...
i przepis na CIASTO Z MALINAMI - PUSZYSTE*
Potrzebujesz:
5 żółtek
2,5 szklanki mąki
250 g masła chłodnego
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masło pokroić w kostkę, szybko zagnieść z
pozostałymi składnikami ciasta (można również składniki zmiksować w
malakserze). Jeśli ciasto będzie zbyt sypkie, dodać 1 - 2 łyżki wody.
Podzielić na 2 części - około 60% i 40%, każdą zawinąć w folię
spożywczą, zamrozić. Tą czynność można zrobić dzień wcześniej.
Blachę o dużą wysmarować
masłem, wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód zetrzeć na tarce większą
część ciasta (60%), lekko przyklepać dłonią i wyrównać. Podpiec na
złoty kolor w temperaturze 190ºC przez około 20 minut. Odstawić do
całkowitego wystudzenia.
NA PIANKĘ:
5 białek
1 szklanka drobnego cukru lub cukru pudru
1 opakowanie cukru wanilinowego
2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego, bez cukru
U P.Doroty było jeszcze pół szklanki oleju, ale ja o nim zapomniałam.
Dodatkowo:
- 500 g malin (mogą być mrożone, nie rozmrażamy ich wcześniej)
- cukier puder do oprószenia
Kiedy podpieczony spód jest wystudzony,
zacząć ubijać białka. Po ubiciu na sztywno, powoli, łyżka po łyżce
wsypywać drobny cukier i cukier wanilinowy, cały czas ubijając na
najwyższych obrotach. Następnie powoli wsypywać proszek budyniowy, cały
czas miksując, by dobrze się rozpuścił. ( Strużką wlewać olej, miksując do
połączenia.)
Na podpieczony, zimny spód ciasta
wyłożyć ubitą pianę. Wyrównać i układać gęsto maliny (otworkami do
góry). Maliny łopatką lekko wepchnąć w pianę. Na wierzch zetrzeć resztę
zamrożonego ciasta (40%).
Piec ok. 30 - 40 min w temperaturze 180 stopni.
* Pomysł P. Doroty z moich wypieków
To ciasto prezentuje się wspaniale. :) Aż prosi, by sięgnąć po kawałek...
OdpowiedzUsuńTo prawda i tak sięgałam, ze nie mam już ani jednego kawałka :))
UsuńBardzo apetyczne ciacho :)
OdpowiedzUsuńi wciąga... :)
Usuń