Cebula czerwona i z niej konfitura
Jest słodko-winna, pasuje do mięs, serów, serów pleśniowych, na ciepło i na zimno, a że zbliża się czas żurawiny a wraz z nią moja ulubiona konfitura, taką cebulę można dodać śmiało do żurawiny i piec w takiej marynacie mięso.
Z podanych poniżej składników wyszły mi 4 małe słoiczki.
Jest słodko-winna, pasuje do mięs, serów, serów pleśniowych, na ciepło i na zimno, a że zbliża się czas żurawiny a wraz z nią moja ulubiona konfitura, taką cebulę można dodać śmiało do żurawiny i piec w takiej marynacie mięso.
Z podanych poniżej składników wyszły mi 4 małe słoiczki.
Konfitura z czerwonej cebuli*
- 6 łyżek oliwy
- 5 czerwonych cebul, obranych i drobno posiekanych ( u mnie 6)
- 3 łyżki brązowego cukru
- 1 łyżeczka granulowanego czosnku
- 100 ml wina (czerwonego lub białego, dowolnie)
- 200 ml wody
- 3 listki laurowe
- sok z 1/2 cytryny
- 4 łyżki octu balsamicznego
- sól i pieprz do smaku
Oliwę rozgrzać w garnku.
Dodać cebulę i dusić na jak najmniejszym ogniu przez 15 minut, aż cebula zmięknie.
Dodać brązowy cukier, dusić 3 minuty.
Dodać czosnek, listki laurowe, wino i wodę. Dusić na małym ogniu aż woda wyparuje a cebula będzie bardzo miękka (mi zajęło to ok. godziny).
Doprawić sokiem z cytryny, octem balsamicznym, solą i pieprzem. Po ok. 3 minutach zdjąć z ognia, wyjąć liście laurowe i przełożyć do słoiczków.
Ja je dodatkowo 15 minutek pasteryzowałam, gdyż chciałam przechować konfiturę na zimę.
*Przepis znalazłam kiedyś na blogu Trufli.
Nie wierzę, konfitura z cebuli??? Na słodko czy na słono, a może na ostro?
OdpowiedzUsuńmyślę, że można ja łączyć, znakomite połączenie tworzy z żurawiną, ale także np na foccacia'e. Widziałam takie połączenie.Ogólnie zaś do mięsa, serów, zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Usuń