PRZYPOMNIAŁAM sobie o tym pudełku, gdy weszłam to sklepu Biedronka, olśniło mnie wtedy, że kiedyś kupiłam na spróbowanie opakowanie babeczek kruchych, a że ostatnio bez słodyczy żyć nie potrafię, na robienie ciasta zbrakło czasu, ugotowałam budyń dodałam w babeczki i polałam kremem krówkowym, jedne posypałam wiórkami kokosowymi drugie kakao. Robiłam je w sobotę bardzo późnym wieczorem, w niedzielę wieczorem nie było już ani jednej. ŁAKOMCZUCHY!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz