czwartek, 29 marca 2012

gdy za chwilę przyjdą Goście...

Muffiny razowe napełnione bakaliami :)

Składniki:
  •  1 i 1/2 szklanki mąki (u mnie orkiszowa razowa i  pszennej razowej, ale może być dowolna)
  •  szczypta soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 duże jajko
  • 1/2 szklanki  maślanki
  • 1/4 szklanki miodu (lub syropu klonowego)
  • 1/4 szklanki oliwy z oliwek  (lub  roztopionego masła)


Dodatkowo:
  • 1/2 szklanki posiekanej ciemnej czekolady
  • 1/2 szklanki orzechów włoskich, posiekanych
  • 1/2 szklanki suszonej żurawiny, posiekanej (lub rodzynek i moreli)
  • 1/2 szklanki wiórków kokosowych
  • 1 łyżka przyprawy piernikowej
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • starta skórka z 1 pomarańczy, 1 łyżka soku z pomarańczy, 2 łyżki likieru pomarańczowego (można zastąpić sokiem z pomarańczy)
  •  migdały do dekoracji
  • blaszka do pieczenia muffinów ( nabyta ostatnio w lidlu :) )
Z podanych składników wyszła blaszka muffinów 12 sztuk oraz 4 dodatkowe babeczki, ale jak widać małe, nie wiedziałam ile i czy urosną, dlatego proponuję nakładać śmiało pełną papilotkę i zmieścić 12 za jednym razem i piec w jednej blaszce.





 





Wykonanie
Do miski wsypać mąkę, wymieszać z solą, proszkiem do pieczenia, przyprawą piernikową, cynamonem i startą skórką z pomarańczy.
 
Do drugiej miski wbić jajko i roztrzepać rózgą na jednolitą masę z jogurtem, miodem, oliwą extra vergine oraz sokiem z pomarańczy i likierem pomarańczowym.
 
Następnie połączyć łyżką obydwie mieszanki: suchą i mokrą na jednolitą masę i wymieszać z czekoladą, orzechami, żurawiną, wiórkami kokosowymi.
Masę nałożyć do papierowych papilotek ustawionych na blaszce do pieczenia. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni na 15 - 18 minut. 
 
Na kwestii smaku doradzają: Babeczki będą upieczone, jeśli wetknięty w środek patyczek będzie suchy. Ale należy uważać by ich nie przesuszyć.

2 komentarze:

  1. Pewnie jak przyszli, to i zjedli:(
    Piękne zdjęcie (to pierwsze), klimatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. zjedli :) ale ja też pojadłam :) Dziękuję staram się :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń