Przyszła wiosna a wraz z nią przeprowadzka do nowego miejsca ... z okien widok na Lublin, w kuchni fioletowo-biało-szaro - moje ulubione kolory z akcentem soczystej jaskrawej zielni -już wielkanocnej :)
Na gotowanie rzeczy dziwnych i nowych brak mi jeszcze czasu, gdyż posiadam go tylko na sprzątanie, ale udało się poeksperymentować w niedzielę:
Golonka z indyka w piwie :)
- 2 golonki
- pół butelki piwa
- sól, pieprz, ulubione przyprawy
Najprostsza na świecie: Golonkę nacieram przyprawami, umieszczam w naczyniu i piekę ok 1,5h -2h do miękkości, polewając piwem co 20 min.
Podawana z ziemniaczkami puree i ogórkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz