Weekend śledziowy ;)
Zrobiłam śledzie w śmietanie- moje ulubione :)
śledzie po sułtańsku - pierwszy raz czerpałam z przepisu innej blogerki
rolmopsy - także szukając inspiracji po raz pierwszy wykonane :)
Podaje tu przepis na moje ulubione śledzie w śmietanie z goździkami i jabłkiem częściowo pokrojonym, smak jest o wiele lepszy.
Potrzebujesz:
- 8-10 filetów śledzi matjasów - najlepiej z beczki (grube i mięsiste) lub Lisner ( tylko te są bardzo smaczne wg mnie )
- kubek dobrej śmietany 18% lub 12% (kwaśna i delikatna zarazem)
- 1 cebula
- 3-4 goździki
- 2-3 listki laurowe
- 1 winne jabłko
- 5 nasion ziela angielskiego
- łyżka oleju lnianego lub rzepakowego - nie dodałam
- pieprz
- cytryna do skropienia
Śledzie opłukać zimną wodą dwukrotnie, zalać mlekiem i odstawić na kilka godzin ( może być cała noc) do lodówki.
Cebulę sparzamy wrzątkiem by pozbyć się ostrości, następnie kroimy w piórka. Jabłko częściowo ścieram na tartce, częściowo kroje w plasterki. Obieramy jabłko, dodaje do cebuli i skrapiam sokiem z cytryny, dodaje przyprawy, ziarenka i śmietanę, całość mieszam.
Śledzie wyjmujemy z mleka i dokładnie osuszamy z dwóch stron, kroimy na 4 cm kawałki. Warstwami układamy przygotowaną śmietanę z jabłkiem i śledzie, tworząc pierzynkę.
Po dobie śledzie są pyszne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz