Tu znów prezentuje Wam mój debiut :)
Placki ziemniaczane. Pewnie to dziwne, ale nie znoszę ścierania ziemniaków bo zawsze mam pokaleczone dłonie, ścierając ziemniaczka ścieram sobie czasem
także skórę :/
także skórę :/
Składniki:
- 5 dużych ziemniaków
- 1 niewielka cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 jajka
- 2 czubate łyżki mąki pszennej
- szczypta soli
- szczypta pieprzu
- 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
- olej do smażenia
Mieszamy i smażymy na rozgrzanym oleju.
Podajemy z kwaśną śmietaną lub innym ulubionym sosem.
Smacznego!
Ja też nie lubię ścierać ziemniaków na tarce, nie mam na to aż tyle siły. Dlatego używam odpowiedniej maszyny.
OdpowiedzUsuńUwielbiam placki.
Zapraszam serdecznie do mnie :)
Także czasem brak mi siły :/ a na maszynę czekam razem ze św. Mikołajem :)
UsuńTeż nie cierpię ścierania ziemniaków, więc nie jesteś sama :) Za to takie placki kocham miłością wielką i gdyby nie były tak kaloryczne, pewnie jadłabym je co drugi dzień :) Koniecznie z kwaśną śmietaną :))
OdpowiedzUsuń:) raz na jakiś czas należy sobie podarować odrobinę szaleństwa kalorycznego ;)
Usuń